Jaskiniowcy

Sevorn

Witaj. Zwą mnie Sevorn. Kiedy się urodziłem? Sam dobrze nie pamiętam, ale
mówią, że przeżyłem więcej niż przeżywają dwa ludzkie pokolenia... . Moja
matka niczym się nie wyróżniała,
natomiast ojciec podobno był jednym z wielkich wojowników. Ale kim był naprawdę? Do dzisiaj sam
nie wiem. Wychowywałem się w wiosce na obrzeżach Królestwa Elfów i nie byłem
zwykłym dzieckiem. Rówieśników zawsze przewyższałem nie tylko wzrostem i
sprawnością, ale także możliwościami umysłu. Mówią, że wdałem się w ojca.
Lata dzieciństwa spędzałem w beztrosce do momentu śmierci mojej matki. Po
tej osobistej tragedii dostałem się pod opiekę miejscowego mędrca.
Pobierałem u niego dużo nauk, rozwijając swój potencjał, poznawałem tajniki filozofii,
literatury, a także magii. Byłem dobrym uczniem, szybko pojmowałem wszelkie
zakamarki nauka, a jeżeli chodzi o magię to dosyć dobrze opanowałem jej
podstawowe techniki. Wszystko wskazywało na to, że pewnego dnia sam zostanę
miejscowym mędrcem...wskazywało... Sprawy związane z moją przyszłością
diametralnie się zmieniły w dniu kiedy to na wioskę napadła horda
zamaskowanych półludzi. W dniu tym byłem już dorosłym mężczyzną, no może
nastolatkiem, ale kto o to dba. Podczas napadu, ja uczony, mędrzec który
dotąd nie miał kontaktu z bronią, zabiłem przypadkowo znalezionym mieczem
siedmiu napastników, po czym zbiegłem do lasu. Tam powoli zacząłem zdawać
sobie sprawę z tego, że ludzie mówiący, iż moim ojcem był wielki wojownik
może mieli rację? Kilka dni spędziłem błąkając się po lesie. Po tychże
dniach zostałem odnaleziony przez grupkę elfów. Wiedzieli co się stało z
moją wioską i zgodzili się chwilowo przyjąć mnie do siebie. Podczas pobytu
u nich poznawałem tajniki władania bronią - zwłaszcza dwoma mieczami naraz
oraz łukiem. Gdy gospodarze stwierdzili, iż jestem na tyle samodzielny, że
poradzę sobie sam opuściłem ich gościnę. Od tamtego czasu minęło sporo lat.
na świecie zaszły nieodwracalne zmiany, jedni się rodzili inni umierali,
a ja byłem wędrowcem, wędrowcem na którego rękach też znajduje się sporo
istnień. Teraz jak mogę staram się rozwiązywać wszelkie sprawy pokojowo,
lecz gdy trzeba nie waham użyć się oręża i poznanej magii. Taka jest
historia mojego niekrótkiego żywota. Historia Sevorna.




Rasa
Półpokemon
Profesja
nieznana
Skąd
nie wiadomo
Tytuł
Geront ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
8 ( Zobacz listę )
Dołączył
sobota, 29.01.2005, 14:09
Data urodzin
24 sierpnia
Komentarzy
42
Postów na starym forum
158
Postów
140 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )
Zawód
Zawodowy leń
Zainteresowania
Takie tam różne. Muzyczne. Owocowe.