Hubertus
Przybyłem do Osady jako wampir, upokorzony i umęczony po wcześniejszych przeżyciach. Myślałem że nie ma już dla mnie ratunku, dlatego stopniowo godziłem się ze swym strasznym losem.
Zaznajamianie się z Osadą, i jej mieszkańcami absorbowało całkowicie moją uwagę. Przyjęli mnie przyjaźnie ale z doza niepewności podszytej lękiem, wszak byłem potworem.
Szybko przekonali się jednak, że nie jestem zwykłym wampirem, zawsze chętnie pomagałem potrzebującym, budowałem przyjazne relacje z innymi, jednym słowem, pod pokrywą niemartwego ciała obłożonego klątwą tliła się iskierka życia i prawości.
Jednak posiadałem wciąż duszę. To była moja nadzieja.
Udało mi się odkryć pradawny rytuał leczący z wampiryzmu tych którzy tego szczerze pragnęli.
Postanowiłem spróbować.
Przygotowałem wszystko z należytą starannością i nocą podczas pełni księżyca wykonałem tajemny obrzęd. Ryzykowałem życie, ale udało się, jestem znów tym kim byłem przed klątwą czyli pół elfem.
Tak, znów zwykłym szamanem, władającym mocą dusz, młodym adeptem, pełnym nadziei i planów na przyszłość.
To co przeszedłem dało mi jednak niezapomniane doświadczenie, z którego będę korzystał, resztki świadomości nieumarłej istoty tkwią wciąż we mnie, stając się jednak atutem a nie przekleństwem.
Teraz gotów jestem rozpocząć nowy rozdział w moim życiu.
- Rasa
- psych00elf
- Profesja
- witch doctor
- Skąd
- Warszawa
- Tytuł
- Geront ( Szczegóły )
- Grupy użytkownika
- 9 ( Zobacz listę )
- Dołączył
- sobota, 21.02.2004, 5:01
- Data urodzin
- 11 lutego
- Zawód
- psycholog/pedagog/neuroterapeuta
- Zainteresowania
- psychologia, papugi, polityka, fantasy (książki, gry RPG i cRPG)
- Kontakt
- Wyślij wiadomość