Jaskiniowcy

Hubertus

Przybyłem do Osady jako wampir, upokorzony i umęczony po wcześniejszych przeżyciach. Myślałem że nie ma już dla mnie ratunku, dlatego stopniowo godziłem się ze swym strasznym losem.
Zaznajamianie się z Osadą, i jej mieszkańcami absorbowało całkowicie moją uwagę. Przyjęli mnie przyjaźnie ale z doza niepewności podszytej lękiem, wszak byłem potworem.
Szybko przekonali się jednak, że nie jestem zwykłym wampirem, zawsze chętnie pomagałem potrzebującym, budowałem przyjazne relacje z innymi, jednym słowem, pod pokrywą niemartwego ciała obłożonego klątwą tliła się iskierka życia i prawości.
Jednak posiadałem wciąż duszę. To była moja nadzieja.
Udało mi się odkryć pradawny rytuał leczący z wampiryzmu tych którzy tego szczerze pragnęli.
Postanowiłem spróbować.
Przygotowałem wszystko z należytą starannością i nocą podczas pełni księżyca wykonałem tajemny obrzęd. Ryzykowałem życie, ale udało się, jestem znów tym kim byłem przed klątwą czyli pół elfem.
Tak, znów zwykłym szamanem, władającym mocą dusz, młodym adeptem, pełnym nadziei i planów na przyszłość.
To co przeszedłem dało mi jednak niezapomniane doświadczenie, z którego będę korzystał, resztki świadomości nieumarłej istoty tkwią wciąż we mnie, stając się jednak atutem a nie przekleństwem.
Teraz gotów jestem rozpocząć nowy rozdział w moim życiu.

Rasa
psych00elf
Profesja
witch doctor
Skąd
Warszawa
Tytuł
Geront ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
9 ( Zobacz listę )
Dołączył
sobota, 21.02.2004, 5:01
Data urodzin
11 lutego
Komentarzy
534
Postów na starym forum
386
Postów
343 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )
Zawód
psycholog/pedagog/neuroterapeuta
Zainteresowania
psychologia, papugi, polityka, fantasy (książki, gry RPG i cRPG)