Kiedyś starałem się ukończyć pewną kampanię możliwie najszybciej i liczyłem, że dostanę feniksa na liście rankingowej. A wiesz co dostałem? Cyklopa. Od tej pory ich nienawidzę.

Jest kilka rodzajów cyklopów. Pierwszy strzela laserem z oczu, który przy trafieniu w odpowiednie miejsce wywołuje paraliż. Z jakiegoś powodu w ogóle nie używają rąk. Drugi typ potrafi rzucać głazami wielkości krowy na duże odległości i lepiej zainicjować walkę w zwarciu zanim takie coś cię trafi.

Słyszałem o jeszcze innym typie, podobno najgroźniejszym. Rogata góra mięcha z maczugami, która czasem posługuje się goblinami jako amunicją. Osobiście nie trafiłem na ten rodzaj.

Mam nadzieję, że to Cię uchroni przed tymi wynaturzeniami.