Jaskiniowcy

Milosz

Milosz ma 13 lat. Jego pierwotne imię to Darkstorn, jednak musiał je zmienić ponieważ jest poszukiwany. Pochodzi z północno-zachodniej części Erathii, mroźnych i niedostępnych regionów Gór Strzelistych. Jego ojcem był jeden ze znanych osobistości w podziemnym mieście zwanym Shadow Doom.
Matki nie znał, nikt nie wiedział kim była, ojciec także ukrywał jej prawdziwą tożsamość i to z jej powodu musiał zmienić imię, tylko tyle ojciec mu powiedział. Kiedy miał trzy lata na jego miasto napadli zielonoskórzy. Wygrali ogromną przewagą liczebną. Nie pozostało nic innego jak uciekać. Przybyli wraz z ojcem do stolicy, aby tu odnaleźć spokój. Żyli w dostatku przez 6 lat, jednak wrodzona chęć przeżywania przygód dała o sobie znać. Milosz postanowił odejść na południe, w poszukiwaniu Abbaragi, tajemniczego miejsca w którego centrum znajdować się miały kule żywiołów. Odnalezienie ich miało oznaczać władze nad żywiołami.
Wędrując tak spotkał Deemera, który podobnie jak on szukał przygód. Przez dwa lata wędrowali razem niejednokrotnie walcząc z potworami i innymi monstrami. Nic nie znaleźli. Nie było żadnej Abbaragi. Potem dotarli do jedynego miasta minotaurów na południu. Siedząc w karczmie zobaczyli ogłoszenie na temat naboru rekrutów do armii. Baz wahania zgłosili się - nie mieli nic do stracenia. Nie wiedzieli, że niedługo zacznie się największa bitwa z orkami. Milosz szukał tam odwetu, za swoje dawne miasto. Bitwa zakończyła się ich pełnym sukcesem. Niedługo potem usłyszeli, że pewien człowiek zna miejsce pobytu legendarnego Błękitnego Smoka. Dotarli tam bez przeszkód, ale ta jama niczym nie różniła się od zwykłych jam czarnych czy czerwonych smoków. Jedyne co było inne to nienaturalny zapach siarki. Gdy tam weszli okazało się co tam mieszka. Był to również smok, lecz nie legendarny tylko potężny rdzawy smok. Walka była zacięta, lecz niechybnie by zginęli, gdyby nie łowcy smoków, którzy akurat byli w pobliżu. Po wygranej walce dokładnie przeszukali jaskinię. Tylko Milosz znalazł dziwny miecz. O znalezisku nikomu nie powiedział. W końcu przyszedł czas rozstanie z Deemerem. Milosz powędrował gdzieś.. nie wiedział gdzie dokładnie idzie. W końcu przybył do osady "Pazur Behemota" gdzie osiadł już na stałe. Nadal wędrował i zdobywał cenne artefakty, lecz zawsze wracał tu, do Jaskini.

Rasa
nieznana
Profesja
nieznana
Skąd
nie wiadomo
Tytuł
Mieszkaniec ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
1 ( Zobacz listę )
Dołączył
sobota, 21.05.2005, 16:47
Komentarzy
0
Postów na starym forum
0
Postów
0 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )