Zniwiarz
Obok łoża stała wysoka postać w habicie, z zakrytą głową. Kiedy stanąłem w drzwiach spojrzała na mnie. Zamiast twarzy miała czaszkę o malutkich ognikach w miejscach oczu. Złożone kościste ręce kryła w rękawach habitu. Wydawało mi się że jest bardzo cierpliwa. Czeka. Pamiętam że kiedy spojrzałem w oczy tej postaci po komnacie rozszedł się zapach śmierci niczym odór zwłok gnijących na upale...
- Rasa
- nieznana
- Profesja
- nieznana
- Skąd
- nie wiadomo
- Tytuł
- Mieszkaniec ( Szczegóły )
- Grupy użytkownika
- 1 ( Zobacz listę )
- Dołączył
- środa, 30.03.2005, 8:01
- Zawód
- Niewolnik :) (czyt: uczeń)
- Zainteresowania
- Muzyka, fantasy
- Kontakt
- Wyślij wiadomość