Jaskiniowcy

Bolo

Pochodzi gdzieś z najdalszych rejonów Nighonu. Jest owocem związku giganta i ludzkiej kobiety.
Konsekwencją przemieszania krwi dwóch ras była nietypowa sylwetka Bola. Rósł on szybciej niż swoi rówieśnicy giganci, dzięki czemu zawsze przewodził grupie kolegów, ale jego wzrost zatrzymał się na mniej więcej wzroście cyklopa. Pomiędzy rówieśnikami nadrabiał hardością.
Bolo, po pewnym incydencie, którego nie wyjawił do tej pory nikomu, wyniósł się z Nighonu. Zaczął podróżować po całym Antagarichu. Najchętniej obierał trasy mało uczęszczane, owiane złą sławą. Po ojcu gigancie odziedziczył bitność i lubował się w miażdżeniu kości złym ludziom.
Stał się postrachem wszystkich zbójów Antagarichu. Przy okazji dorobił się przydomku "Liliput".
Wiele lat spędził na samotnych wypadach. Jako że jedyną rozrywką Bola było bicie łotrów, po markotniał wielce i przywyknął do samotniczego trybu życia.
Liliput zawędrował ostatnio do Krewlod, do Imperium Jaskini Behemota i postanowił bić tutejsze plugastwo.

Rasa
nieznana
Profesja
nieznana
Skąd
nie wiadomo
Tytuł
Mieszkaniec ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
1 ( Zobacz listę )
Dołączył
poniedziałek, 4.04.2005, 16:10
Komentarzy
0
Postów na starym forum
3
Postów
0 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )