Jaskiniowcy

Zyrion

Byłem szlachcicem. Jednak, gdy osiągnełem wiek dorosły ktoś oskarżył mnie (bezpodstawnie) o oszustwo. Musiałem uciekać do lasu. Gdy traciłem już nadzieje, natrafiłem na opuszczoną jaskinie trolla. Zebrałem z niej co cenniejsze rzeczy i wyruszyłem w dalszą drogę. Tam natrafiłem na jakieś dzikie plemię. Chcieli mnie zabić, ale nie znali krasnoludów. Wyjęłem więc oliwę zebraną w jaskini trolla. Powiedziałem: "Jestem wielkim bogiem i sprawie że ta woda zapłonie". I podpaliłem oliwę. Oni zaczęli błagać mnie o przerwanie suszy. Zaczęłem im tłumaczyć, że jestem bogiem ognia i grożąc, że przedłuże susze do tego czasu aż poumierają, odszedłem. I natrafiłem na Osadę.
Zadałem sobie pytanie: czy mieszkańcy mnie przyjmą?

Rasa
nieznana
Profesja
nieznana
Skąd
nie wiadomo
Tytuł
Mieszkaniec ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
1 ( Zobacz listę )
Dołączył
sobota, 29.01.2005, 5:54
Komentarzy
0
Postów na starym forum
38
Postów
0 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )
Zawód
Uczeń
Zainteresowania
Fantastyka, książki, gry.