Jesteś albo bardzo odważny i pewny siebie albo strasznie głupi pytając się o moją przeszłość. Znane ci z pewnością jest porzekadło mówiące, iż ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła. Wiedz więc że piekło jest dzisiaj bliżej niż jesteś w stanie to sobie wyobrazić.
Nie wiem sam czemu ale zaspokoję twą ciekawość... w końcu i tak nie możesz mi zaszkodzić kimkolwiek byś nie był. Wiedz jednak że nie usłyszysz pełnej opowieści. Częściowo dlatego iż nie byłaby to jedna historia a wiele opowieści, częściowo dlatego iż opowieści te stale są w trakcie tworzenia, wybiegając coraz dalej w przyszłość jak i w przeszłość, a częściowo także dlatego że żadna z nich nie jest mi w pełni znana i w końcu dlatego że część tej opowieści chcę zachować dla siebie, a zaufaj mi. Tej części nie chciałbyś poznać.
Nie opowiem ci o mojej przeszłości gdyż to i tak nie zmieniłoby tego kim... czym jestem teraz, a to jest najistotniejsze. Wiedz, iż nie należę do żadnej ze znanych ci ras, a jednak posiadam domieszkę każdej z nich. Nie waż się jednak myśleć, że jestem jakimś pospolitym mieszańcem, jednym z tych, którzy mnożą się ostatnimi czasy jak króliki bezczeszcząc swoją krew.
Jestem demonem. Lecz nie w pełnym znaczeniu tego słowa. Ta dominująca część mnie... nas jest demonem. I to najprawdopodobniej jednym z najpotężniejszych jakie kiedykolwiek stąpały po tym i wszystkich innych światach. Nie lękaj się jednak. Oni śpią przez większość czasu, budząc się jedynie po to by zaspokoić jego głód.
Opętany zostałem zaraz po urodzeniu, a trzeźwość umysłu i własną wolę zachowałem tylko dzięki pewnemu zdarzeniu, o którym ci nie opowiem, przynajmniej nie teraz. Jednak czas mojej wolności jest ograniczony. On...oni... my... ja... jakkolwiek byś tego nie nazwał to idzie po moją wolę i przywłaszczy ją sobie prędzej czy później. To nieuniknione, a wtedy doświadczę takiego losu jak moi poprzednicy.
Powinieneś już iść wędrowcze. Czuję jak wzmaga się jego głód. Dzisiaj muszę go nakarmić albo sam się uwolni i to zrobi. Odejdź póki jeszcze możesz gdyż więcej i tak byś nie usłyszał. Ta wiedza nie jest dla twoich uszu, a to miejsce nie jest bezpieczne dla twojej duszy. Żegnaj.