Jaskiniowcy

Bard WWalker

Milczący Mechanizm to przede wszystkim Skorupa. Gruba i twarda, wypalana przez
lata w piekielnej kuźni, zwanej czasem nie wiedzieć czemu Drugim Domem. W
wiecznym, niegasnącym ogniu zdradzających przyjaciół, zwodzących rusałek,
niechcianych nieporozumień, krzywdzących zarzutów, nocnych koszmarów,
niespełnionych nadziei i wszechogarniającej bezradności. Tak wykonana, Skorupa
owa nie ma sobie równych. I zaprawdę powiadam wam, jest nie do przebicia. Może
budzić podziw zbrojmistrzów...

Potem Cisza.
Ona jest drugim składnikiem Milczącego Mechanizmu. Cisza, którą można się
rozkoszować, którą wielcy dawnych dni okrzyknęli Złotem. Cisza nieśmiertelna i
niezwyciężona, bo wszakże wciąż trwająca tam, gdzie dawno nie ma już śladu ani
po zwycięzcach ani po zwyciężonych. Cisza nieprzenikniona, bardziej jeszcze niż
Skorupa. Cisza, która jest przecież tylko brakiem słów. Cisza, której nie można
znieść...

I Pustka.
Milczący Mechanizm ma w środku wielką Pustkę. Czasami wlewa tam, wsypuje lub
wtłacza coś, co otrzymuje na przechowanie lub sam przygotuje dla kogoś,
w każdym razie coś co zawsze potem musi oddać. Do ostatniego ziarenka. Ot,
taka podręczna Pustka. Przydatna rzecz. Czasami. Przez większość czasu jednak
hula w niej wiatr, roznosząc słabe echa dawno zapomnianych i chyba
nieprawdziwych historii o wiecznych wędrowcach, walecznych wojownikach,
wspaniałomyślnych wodzach i wesołych wiercipiętach. Ale i tak ich nikt nie
słyszy...

Jest w końcu Użyteczność. Bez niej Milczący Mechanizm nie byłby wszak nikomu
potrzebny. Trzeba przecież oliwić zawiasy bram, odśnieżać drogi, malować płoty,
wieszać transparenty, sprzątać śmieci i spuszczać z taśmy montażowej inne ciche
i użyteczne mechanizmy. A Milczący Mechanizm przemieszczając się bezszelestnie
po Osadzie słucha czego komu potrzeba i robi co w jego mocy. Użyteczność to
jego jedyne zadanie. I sens jego istnienia...

Beztroskie jest życie Milczącego Mechanizmu. Nikt nie może go skrzywdzić, bo
nawet gdyby potrafił czuć nikt nie przebije się przez Skorupę. I on nie może
zranić nikogo, bo nawet gdyby był zdolny do własnych opinii Ciszą nie mógłby
ich wyrazić. O nic się nie boi, bo nic nie ma, tylko Pustkę, której przecież
odebrać mu nie można. Beztroskie jest więc życie Milczącego Mechanizmu. Tylko
pozazdrościć...

Rasa
nieznana
Profesja
nieznana
Skąd
nie wiadomo
Tytuł
Weteran ( Szczegóły )
Grupy użytkownika
4 ( Zobacz listę )
Dołączył
czwartek, 8.02.2001, 6:23
Komentarzy
48
Postów na starym forum
21
Postów
1 ( Zobacz )
Błędnych postów
0 ( Zobacz )