Stuk, puk...
<p><em>Nuk usłyszał głośne pukanie do ogromnych frontowych drzwi budynku Pretorii.
<br>- Czemu nie mamy portiera? – cicho westchnął mag i ruszył, by wpuścić petenta. Po skomplikowanej procedurze zdjęcia zaklęć ochronnych ostatecznie udało mu się pokonać opór masywnych wrót. Ku jego zdziwieniu, na zewnątrz nikogo nie było. Chyba geroncieję – pomyślał, spuszczając głowę w zadumie. Wtedy jego oczom ukazał się stos listów leżących przed wejściem.
<br>- Nawet w wakacje? A niech to ognista kula zmiecie!
<br>Pomimo klątw i gróźb, listy dotarły bezpiecznie na biurko Nuka. Mag zabrał się do czytania.
<br>- Kartki z wyjazdu służbowego do Byczyny, jak miło! Zobaczmy…
<br>„Bawimy się świetnie, szkoda, że Cię tu nie ma. Dokumenty znajdziesz na dwudziestej czwartej półce od góry po prawej stronie setnego regału.
<br>Pozdrawiam,
<br>Sul
<br>P.S.: Nie spal Pretorii.”.
<br>- Hmm, skoro Sulia ciężko pracuje, to czas bym i ja wziął się za awanse…</em>
<br>
W gronie Mieszkańców mam przyjemność powitać: Duzeoma, Mathiasa, Nessumo, Siriusa, Wiwernusa oraz Zharvena.
<br>
Zaszczytny tytuł Jaskiniowca otrzymują: elfia kapłanka Selina, Corwin z Clermont i mag zwany Fieldem.
<br>
Weteranami Jaskini zostają: zjawa Mosqua, fechmistrz Big Boss, a również strażnik Północy Halom.
<br>
Gratuluję wszystkim awansowanym!</p>