Goraxnet ma 357 lat i jest ghoulem. Nie trudno się domyślić, że pochodzi z Nekropolii. Miał tam bardzo wiotkie i piękne życie dopóki nie nastała wojna z Erathią. Gdy pierwsza ognista kula trafiła w mury obronne Nekropolii przy okazji zniszczyła dom Sandro, a poniważ w ruderze Sandro miał przyjaciela nie miał już nikogo na kogo mógłby liczyć i opuścił Nekropolię na zawsze... Wyruszył do pewnej odległej elfickiej wioski która żyła w harmonii z naturą i przyrodą(jak wszystkie inne elfickie wioski) lecz ta miała coś czego inne wioski elfickie nie miały, mogła oswajać koszmary i niestety Gem, bała się tej wioski... Lecz po pewnym czasie znudziło mu się być wegetarianinem. Zaczął marzyć i śnić o mięsie. Dlatego właśnie dotarł do Pazura Behemota, lecz nie tlko z powodu marzeń i snów o mięsie dotarł do tego miasteczka. Miał tam kilku znajomych pochodzących z Nekropolii. Głównie były to lisze. Znał ich dobrze ponieważ byli to kapłani z mauzoleum im. Thant,a. Gdy dotarł do tej wioski, myślał że może bezkarnie zabijać i kraść. Lecz gdy tylko kogoś zranił odrazu któryś z jaskiniowców przydzielał mu karę... I tak oto Goraxnet mieszka w Pazurze Behemota i ma tam piękne życie.