Aseroth
Zdrojo... Ogólnie typ spod ciemnej gwiazdy... Przypłynął tu kiedyś na starym statku pirackim. Podobno pokłócił się z kapitanem i po pijaku spalił statek, a tamtemu poderżnął gardło. Plotka glosi, że liznął trochę alchemii i trucizny robi lepsze nawet niż miejscowy aptekarz. Jego powierzchownosć jest mało wyrafinowana. Cera ogorzała w promieniach słońca, twarz, niczym oddech patrzącej spod swojego kaptura śmierci, wysuszona stoma wiatrami morskimi. Mieszka koło przystani, czasem wyjdzie sprawic lanie wyrostkom robiącym żarty ze spokojnych ludzi, innym razem sam pijany w sztos idzie po ulicy przeklinając świat. Lubi siedzieć nocami na dachu swojej chaty i patrzeć w księżyc, myśląc o dawno odwiedzonych krainach, o zostawionych tam ferii barw i wachlarzu przyjemnosci. Zostawionych, aby osiąść w tej szarej mieścinie.
- Rasa
- nieznana
- Profesja
- nieznana
- Skąd
- nie wiadomo
- Tytuł
- Mieszkaniec ( Szczegóły )
- Grupy użytkownika
- 1 ( Zobacz listę )
- Dołączył
- wtorek, 30.05.2006, 13:39
- Kontakt
- Wyślij wiadomość