Gerhard
Gerhard od małego był szkolony w sztukach ożywiania martwych żołnierzy, wielokrotnie sam został ranny w walce no ale cóż to dla archanioła który ma zdolności regeneracji. Nieraz uratował życie niejednego kawalerzysty oraz reszty wojska. Kilka lat temu podczas walki z nacierającymi wojskami piekieł musiał jednakże połączyć siły z tytanami bo jak wiadomo z piekła do podziemi niedaleko a jednak z arcydiabłami i czarnymi smokami mógłby nie wygrać. Od Tytanów dowiedział się jednak czegoś wręcz nieprawdopodobnego otóż podobno zarówno władcy piekieł jak i podziemi starają się udoskonalić swoich żołnierzy. Gerhard pierwszy raz w życiu naprawdę się przestraszył no bo przecież i tak arcydiabły oraz czarne smoki to i tak wystarczające powody do zmartwień lecz nadszedł dzień bitwy. Walki były zacięte i krwawe Gerhard ożywiał kawalerzystów krzyżowców... Pioruny miotane przez tytanów latały w powietrzu rażąc malejące siły wroga. Wojska piekielne zaczęły się wycofywać i tak ta jedna z najzacieklejszych bitew w dziełach dobiegła końca. Lecz Gerhard pamiętając o plotkach krążących wśród tytanów udał się do nieba by spytać mądrych serafinów o radę. Po kilku miesiącach spędzonych na burzliwych naradach Gerhard został oznaczony złotymi skrzydłami dzięki czemu stal się serafinem. Od tego czasu Gerhard stoi przed bramami niebios i oczekuje nadejścia najgorszego.
- Rasa
- nieznana
- Profesja
- nieznana
- Skąd
- nie wiadomo
- Tytuł
- Mieszkaniec ( Szczegóły )
- Grupy użytkownika
- 1 ( Zobacz listę )
- Dołączył
- sobota, 7.05.2005, 16:17
- Zawód
- elektryk
- Zainteresowania
- Sporty gg tel komurkowe gra w herki
- Kontakt
- Wyślij wiadomość