Nazywam się Corristo. Przybywam z walecznej Erathii gdzie pełnię stanowisko
Najwyższego Kapłana królowej Katarzyny. Nim stanąłem w szeregach erathiańskiej armii prowadziłem skromny klasztor, gdzie ja i moi mnisi pomagaliśmy chorym i cierpiącym wrócić do zdrowia. Gdy pewnego poranka udałem się na poranną modlitwę, ujrzałem generała Rolanda wraz z maszerującą armią liczącą blisko 250 zbrojnych i kilkuset piknierów. Zapytałem w jakim celu prowadzi on ową armię i gdy dowiedziałem się o nadciągającej fali zła z Enroth, zaoferowałem swoją pomoc. Wojna trwała długo i ponieśliśmy wielkie straty, jednak ostatecznie to nam przypadło chwalebne zwycięstwo. Zdobyłem wiele doświadczenia i umiejętności oraz wielce przysłużyłem się Erathii podczas tej wojny za co zostałem przez królową nagrodzony. Teraz jednak pragnę nowych przygód, więc postanowiłem wyruszyć w świat, by je znaleźć.