Melodia urodziła i wychowała się wśród Hexów (odłamu Szarych Elfów zamieszkujących Góry Północne). Na jednej z uroczystości zjawił się ęłęóodwieczny wróg Hexan, Mag-wampir Ithryn. Jego celem stała się właśnie ona. Uniósł ją w powietrze na swoim ogromnym kruku. Tam rzucił na nią klątwę, która sprawiła, że ściemniały jej oczy, wyrosły ogromne krucze skrzydła i utworzyły się straszliwe szpony. Była to Klątwa Zemsty. Chciał zemścić się na Hexie, za zniszczenie jego królestwa przez ich dawnego przywódcę.
Następnie zrzucił ją z grzbietu swojego wierzchowca. Gdy się ocknęła, była związana i zakneblowana. Pochylał się nad nią Szaman Hexów. Gdy skończył obrzędy, zrzucili ją ze skały, z całym ekwipunkiem i Amuletem, który po śmierci miał ją uwolnić z piętna Szatana.
Myślała, że zginie, gdy nagle sznur, którym była przywiązana zaczepił się o gałąź. Na jej ramieniu usiadł kruk. Oswobodził jej skrzydła, dzięki którym lżej spadła na ziemię. Nie mogła jednak latać, a na dodatek zgubiła Amulet. Odkryła też, że potrafi rozmawiać z krukami.
Postanowiła, że nie będzie dłużej siedziała w lesie ze swoimi pobratymcami. Chciała znaleźć jakąś osadę, bądź gospodę, w której mogłaby się zatrzymać i zapomnieć o swoim wyglądzie...