Urodziłem się w niewielkiej osadzie daleko na północy, gdzie pełniłem funkcje kowala. Od lat planowałem uciec na południe, chcąc wspomóc mój naród. Jedyną możliwością było dołączenie się do karawany jadącej do portu. Stamtąd popłynąłem przez mroźne morze do mojej ojczyzny. Na łodzi poznałem kilku nowych przyjaciół i zaproponowałem utworzenie partyzanckiej komandy walczącej z ludźmi (Był to bowiem okres konfliktu między nami - Nordami, a ludźmi). Większość przystała na pomysł zorganizowania drużyny, a byli wśród nich: Krasnolud
Ba-Dur, Nordowie Olaf, Futrzak, Hodgar i Heord, oraz ludzki bard - Vigo. Dość szybko rozpoczęliśmy działalność i o wspólnych siłach zbudowaliśmy obóz otoczony palisadą. Teraz kiedy się już osiedliliśmy czas zebrać towarzyszy i wypchnąć ludzi z powrotem na południe.

Do boju!!!