Jaskiniowcy

Przedwakacyjne awanse

<p><em> - Pyszna herbatka, Tullusionie. - odezwał się do zmiennorasego szef Pretorii Nuk, wychylając z niewielkiego kubka łyk złocistego płynu.
<br> - Wprost z kociołka, mój drogi. A ona jak nikt wie, co dobre. - Tullusion odstawił trzymane w dłoni naczynie i chwycił między skrzydła podpisany przez nich obu chwilę wcześniej dokument urzędowy. Potrząsnął nim, zwracając się z lekkim uśmiechem do półelfa: - Należy im się.
<br> - Owszem. - skinął głową potwierdzająco mag. - Zajmiesz się nimi? Ja mam na głowie finał Konferencji Wschodniej...</em></p>