Jaskiniowcy

"Pożar" w Pretorii

<p><em>Nad budynkiem Pretorii unosił się dziwny dym.
<br>- Hej, to ja tu jestem piromantą! - krzyknął Nuk, po czym złapał za wiadro i ochoczo pobiegł ratować miejsce pracy.
<br>Im bliżej półelf był, tym bardziej odnosił wrażenie, że to nie płomienie są źródłem pyłu. W końcu potrafił czerpać energię z ognia, a tutaj jej zupełnie nie wyczuwał. Po dotarciu na miejsce, zastał budynek w nienaruszonym stanie. Umieścił mosiężny klucz w zamku i spotkało go zdziwienie - drzwi były już otwarte.
<br>- Może to jakiś złodziej... - pomyślał Pretorianin i wyciągnął różdżkę oczekując ataku. Nic z tych rzeczy - napotkał jedynie wielką chmurę... kurzu. Po przedarciu się przezeń, ujrzał zmęczoną Sulię.
<br>- Ktoś tu przecież musiał posprzątać! - skwitowała elfka - A teraz weź się do pracy, dokumenty czekają na biurku.</em>
<br>
A oto rezultaty:
<br>Do grona Mieszkańców dołącza Field.
<br>Jaskiniowcem może od dziś tytułować się Ymir.
<br>Weteranami Jaskini zostają: Erick, Hiro, Nebirios i Vokial.
<br>
Gratuluję awansowanym!</p>